Za inspirację do napisania tego wpisu dziękuję mojej kuzynce 😀 Pozdrawiam Justyna! Postanowiłam, że napiszę, krok po kroku i wytłumaczę jak przysłowiowy „CHŁOP (lub baba) KROWIE NA MIEDZY” co należy robić, jakich kosmetyków używać i jak często nakładać maseczki w przypadku, kiedy pojawiły się pierwsze „sflaczałe zmarszczki„, kiedy nasza cera straciła już młodzieńczy wygląd i powoli zaczyna przechodzić w okres „późnego lata„.
W wieku jeszcze nie dojrzałym ale już nie młodym nasza cera niestety ale powoli traci swoją jędrność (jeżeli nie za bardzo miało się czas na zadbanie o nią wcześniej), nasze policzki opadają, powieki tracą elastyczność i zaczynają się marszczyć tak samo szybko jak skóra pod oczami a na twarzy pojawiają się różne plamy. Jeżeli jesteś zatem w wieku „późnego lata” lub bardzo „wczesnej jesieni” ten wpis jest przeznaczony dla Ciebie! Jeżeli natomiast zawitała u ciebie „wiosna” lub wczesne „lato” to koniecznie przeczytaj i dowiedz się jak „powstrzymać czas„.
ETAP PIERWSZY – OCZYSZCZENIE
Oczyszczenie twarzy to jeden z najważniejszych etapów, którego nie powinnaś pomijać! Niezależnie od tego, czy nakładasz makeup czy nie ta czynność powinna być wykonana codziennie RANO i WIECZOREM aby pozbyć się wszelkiego zanieczyszczenia z twarzy.
- Wybierz odpowiedni dla ciebie kosmetyk do demakijażu. Ja uwielbiałam swojego czasu balsam oczyszczający z firmy Clinique ale on jest raczej drogi. Mówię tu o balsamie Take The Day Off, który (poza swoją jedną wadą) jest wprost idealny. Doskonale usunie Ci wszelkie zanieczyszczenia z twarzy i nawet najbardziej wodoodporny makijaż.
- Bardzo lubiłam też olejek arganowy do
oczyszczania twarzy z Bielendy, którego używałam na noc. Olejek niestety gryzł się z moim podkładem ale nie zmienia to faktu, że był to jeden z tanich i bardzo dobrych produktów do demakijażu i mycia twarzy. Polecam zainwestować w kosmetyk zawierające retinol, który jest nawet i wskazany przy cerze … jeszcze nie dojrzałej ale już nie młodej 🙂 Retinol sprzyja znacznej poprawie jakości naskórka, jego regeneracji i odbudowie. Oczywiście nie muszą to być kosmetyki Bielendy, ważne jest abyś była zaopatrzona w kosmetyki do demakijażu i mycia twarzy, które zawierały by w swoim składzie między innymi RETINOL lub KWAS HIALURONOWY!
- Bardzo tanią i skuteczną metodą oczyszczania twarzy jest olej kokosowy, który jest dostępny praktycznie w każdym sklepie nie tylko spożywczym ale też drogeryjnym. Polecam zainwestować w troszkę lepszej jakości olej. Wystarczy rozetrzeć w dłoniach niewielką ilość oleju i wetrzeć w twarz a następnie zmyć ciepłą wodą. Wydaje mi się, że to jeden z najlepszych i tańszych „produktów” do twarzy, który ma tak wszechstronne zastosowanie. Pierwszy wyszukany olej kokosowy jaki mi wyskoczył w przeglądarce znalazłam na stronie Foods by Ann. Olej kokosowy jest też idealny dla cery suchej ponieważ może ją skutecznie nawilżyć.
- Po demakijażu przychodzi czas na dokładne umycie twarzy. Zainwestuj w żel, piankę lub inny kosmetyk, którym dokładnie będziesz mogła umyć twarz. Dobierz odpowiedni żel dla swojej cery. Bardzo dobrym i zarazem tańszym rozwiązaniem jest zakup kosmetyku, który byłby zarazem produktem do demakijażu jak i żelem do mycia (na przykład wspomniany wyżej żel z Bielendy). Jeżeli postawisz na taką formę oczyszczania to pamiętaj abyś na wszelki wypadek dwa razy umyła twarz, żeby mieć pewność, że buzia jest w stu procentach czysta!
- Jeżeli zależy Ci również na pozbyciu się zaskórników to jest to najlepszy moment, żeby zacząć z nimi walkę. Wystarczy, że kupisz żele lub inny produkt do głębokiego oczyszczenia twarzy, na przykład pastę z Ziaji.
ETAP DRUGI – PEELING
Peeling jest również bardzo ważnym etapem, ponieważ usuwa martwy naskórek. Muszę się Wam przyznać jednak do tego, że zdarza się, że omijam ten etap ponieważ wyskakują mi krostki na twarzy. Jeżeli więc masz cerę problematyczną to radzę pominąć ten etap lub po prostu ominąć okolice występowania krost i nałożyć peeling na przykład na czoło, nos czy brodę.
- Peelingu nie musisz wykonywać codziennie, wystarczy dwa-trzy razy w tygodniu. Najlepszym produktem jaki miałam do tej pory, który byłby zarazem tani i dobry to Żel 3w1 z Bielendy, o którym pisałam TUTAJ. Produkt ten jest połączeniem tego o czym pisałam do tej pory + jeszcze więcej. Koniecznie przeczytaj wpis a dowiesz się, wszystkiego na temat tego idealnego połączenia żelu, peelingu i serum.
ETAP TRZECI – TONIZACJA
Toniku używam codziennie rano i wieczorem. Etap ten jest również bardzo ważny w pielęgnacji twarzy. Na rynku jest bardzo duży wybór toników ale ty musisz wybrać najodpowiedniejszy dla swoich potrzeb. Ten wpis poświęcony jest cerze młodej+, dlatego też polecam zainwestować w tonik, który zawiera kwas hialuronowy, retinol, kwas mlekowy lub inne anti-aging.
- Pamiętaj, że tonik zwęża również pory i sprawia, że produkty się lepiej wchłaniają dlatego należy go używać przed nałożeniem kremu. W mojej kosmetyczce obecnie znajdują się dwa toniki. Pierwszy z nich to Retinol Tonic z Pixi, który jest absolutnym moim faworytem. Skóra jest bardzo dobrze nawilżona, elastyczna i jednolita. Niestety ale za ten luksus trzeba też zapłacić. Za pojemnik 100ml zapłaciłam około £10. Czy warto wydać tyle pieniędzy za tak małą ilość? Wydaje mi się, że tak!
- Drugi jaki obecnie używam to tonik z Ogórka i Limonki z Bielendy. Produkt ten dobrze nam oczyszcza i matuje a przy okazji jest też i tani. Jeżeli używasz toniku naniesionego na płatek kosmetyczny, tonik doskonale oczyści twoją twarz a przy okazji również w jakimś stopniu wyrówna koloryt skóry. Jest doskonały w walce z zaskórnikami. Jeżeli natomiast wprowadziłaś do swojej pielęgnacji wcześniejsze etapy (oczyszczenie, peeling), wówczas proponuję Ci nanieść odrobinę toniku na rękę i wklepać w twarz tak jak robią to mężczyźni z wodą po goleniu 🙂 Metoda ta doskonale się u mnie sprawdza, pory mam zwężone a i produktu wystarczy na dłużej.
- Dla cery (jeszczenie)dojrzałej proponuję toniki anti-aging czy odmładzające, jak na przykład Super Power Mezo Tonik z Bielendy. Tonik stopniowo usuwa martwy naskórek, sprawia, że zmarszczki stają się mniej widoczne a kolor cery wyrównany. Zawiera niskocząsteczkowy kwas hialuronowy, który wnika w głąb skóry i idealnie ją nawilża. Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że królują u mnie kosmetyki z Bielendy 😀 Jeżeli Tobie z jakiś względów nie odpowiada ta firma to poszukaj innych kosmetyków ale pamiętaj o tym, żeby zawierały wyżej wymienione składniki odmładzające.
- Toniki możesz zrobić sobie również sama w domu. Wystarczy na przykład wymieszać wodę z sokiem ze startych ogórków i dodać kilka kropli cytryny lub limonki. Pamiętaj, żeby na początek najlepiej zrobić małą ilość. Tonik ogórkowy doskonale nam rozjaśni cerę a przy okazji też zwęzi pory. Możesz również użyć plastikowego pojemniczka na kostki lodu, gdzie w każdą przegródkę wkładasz kilka rozdrobnionych listków natki pietruszki i wciskasz kilka kropli soku z cytryny. Kostki lodu stosuje się po oczyszczeniu twarzy. Tak jak przy okazji toniku, kostki lodu doskonale zwężą pory a lekki masaż skóry pod oczami sprawi, że skóra będzie bardziej pobudzona i ujędrniona.
ETAP CZWARTY – MASECZKI
Maseczki stosowane regularnie sprawią, że nasza skóra prędzej czy później odwdzięczy się nam zdrowym i pięknym wyglądem. Niemniej jednak, nie spodziewaj się cudów po pierwszym nałożeniu maski, do tego trzeba czasu i wytrwałości. To w jakim stopniu pomogą Ci maseczki zależy na przykład od tego w jakiej kondycji jest Twoja cera. Jeżeli przez lata nie używałaś żadnych kremów, peelingów czy maseczek i masz głębsze już zmarszczki na twarzy to niestety ale prawdopodobnie już nie da się jej naprawić. Można natomiast sprawić, że stan Twojej skóry się nie pogorszy. To właśnie dzięki maseczkom możesz pozbyć się plam z twarzy czy dobrze ją nawilżyć lub oczyścić. Na maseczki nigdy nie jest za późno! Jeżeli natomiast na twojej twarzy pojawiły się pierwsze zmarszczki lub jesteś w wieku, kiedy mają się one zamiar pojawić to jeszcze nic nie jest straconego. Maseczki to najlepsza forma „amunicji” jaką możesz użyć w walce z czasem!
- Przed nałożeniem maski pamiętaj o poprzednich etapach pielęgnacji. Koniecznie należy dokładnie oczyścić twarz z makijażu i wszelkiego brudu! Użyj do tego celu żelu lub innego myjącego kosmetyku. Peelingu natomiast nie radzę stosować, kiedy masz zamiar nakładać maskę głęboko oczyszczającą czy typu peel-off, ponieważ możesz podrażnić sobie skórę (wiem z własnego doświadczenia 🙂 ).
- ! Jeżeli masz zamiar nałożyć maseczkę oczyszczającą lub peel-off, możesz też pominąć tonik (w formie nakładania moim sposobem czyli wklepywania w twarz) lub ewentualnie lekko przetrzeć twarz tonikiem nałożonym na wacik. Jeżeli natomiast masz zamiar nałożyć maseczkę odmładzającą, nawilżającą lub rozjaśniającą to jak najbardziej możesz nałożyć tonik przed nałożeniem maseczki. Pamiętaj również o tym, że jeżeli nakładasz maskę, która wymaga zmycia jak najbardziej wskazane jest późniejsze zastosowanie toniku.
- Dla cery młodej+ polecam nie tylko maseczki odmładzające ale też nawilżające. Musimy stale dostarczać odpowiedniego nawilżenia naszej cerze.
- Do wyboru masz wiele typów masek: na tkaninie lub w formie płachty w żelu, w kremie czy peel-off, to jaką maskę wybierzesz zależy tylko i wyłącznie od Ciebie i od tego ile czasu możesz poświęcić na domowe SPA. Jeżeli cierpisz na brak wolnej chwili polecam maseczkę w postaci kremu, którą nałożysz i poczekasz aż się całkowicie wchłonie, w tym czasie możesz wykonywać inne czynności domowe lub ewentualnie nałożyć ją na noc zamiast kremu. Przygotowałam kilka przykładów tanich i dobrych masek dla zabieganych więc zachęcam Cię do przestudiowania tematu TUTAJ!
- ! Jeżeli zależy Ci na redukcji zmarszczek albo zahamowaniu ich pojawiania się pamiętaj, żeby kupować maski, które będą zawierały koenzym Q10, kwas hialuronowy, retinol, kolagen, ekstrakt ze śluzu ślimaka, olejek arganowy lub olejek makadamia.
- Maseczki nakładaj minimum dwa razy w tygodniu!
- Możesz bardzo szybko i tanio zrobić sobie maseczki sama w domu. Bardzo dobrą redukującą zmarszczki jest maseczka z truskawek. Wystarczy rozgnieść widelcem lub zblendować parę truskawek, dodać kilka kropli olejku makadamia, kilka kropli soku z cytryny lub limonki i zagęścić powstałą papkę mąką ziemniaczaną lub glinką. Przekonaj się jakie to łatwe – kliknij TUTAJ.
ETAP PIĄTY – OLEJE, OLEJKI I SERA
Odpowiednio dobrane oleje, olejki czy sera dodatkowo dopieszczą naszą cerę. Najwięcej witamin i innych korzystnych właściwości mają nierafinowane oleje tłoczone na zimno. Olejki eteryczne natomiast to stężone wyciągi roślin, dlatego też musisz się upewnić, czy nie jesteś na któryś uczulona. W mądrych książkach można wyczytać również, że nie jest wskazane stosowanie większości olejków przez dzieci lub kobiety w ciąży (na przykład olejek z drzewa herbacianego). Sera natomiast to zazwyczaj mieszanka różnych olejów, ekstraktów z roślin, witamin i wody kwiatowej, które zawierają silne składniki aktywne. Część osób nakłada serum zamiast kremu, ja wolę dodatkowo nałożyć później jakiś lekki krem.
- Wprowadź do swojej pielęgnacyjnej rutyny oleje, olejki czy sera. Możesz w ten sposób poprawić kondycję twoje skóry (nie tylko twarzy ale też całego ciała). Dobierz odpowiedni do swoich potrzeb olej ale pamiętaj abyś wcześniej oczyściła twarz i ewentualnie użyła toniku. Po nałożeniu olejku czy serum masuj przez kilka minut twarz aby dobrze wchłonął się produkt. Pomoże to również w lepszym ukrwieniu naszej cery oraz poprawi jej elastyczność.
- Do cery dojrzałej doskonale nadaje się również masło kakaowe, olej mango, wspomniany wyżej olej kokosowy, olej z pestek moreli, olej z wiesiołka, olej makadamia, olej z awokado, olej arganowy. Wybieraj zatem kosmetyki, które będą zawierały te oleje.
- Doskonałym produktem, w który możesz zainwestować a przy okazji też nie zbankrutować jest Olejkowy Rytuał Nutri-Gold z L’Oreal. Produkt ten bardzo dobrze odżywi twoją skórę, wyrówna koloryt oraz zredukuje zmarszczki. Stosuj go jednak wieczorem, ponieważ w moim przypadku bywało tak, że olejek gryzł się z podkładem. Nawet w przypadku, kiedy nie nakładałam makijażu bywało tak, że olejek w ciągu dnia lekko spływał mi z czoła wraz z potem(?) i okropnie podrażniał oczy. Omijaj więc okolice oczu! Olejek przepięknie też pachnie!
- Moim ostatnim odkryciem jest olej makadamia, który co prawda jest olejem bardzo tłustym ale też delikatnym. Wchłania się bardzo dobrze ale powoli, dlatego też będzie idealny na noc. Przeznaczony do skóry suchej jak i dojrzałej, ponieważ bardzo dobrze nawilża oraz spowalnia proces starzenia. Należy pamiętać, żeby użyć toniku przed nałożeniem tego oleju aby zamknąć pory, niestety olej zapycha pory. Olejek makadamia idealnie nada się na okolicę skóry pod oczami. Nakładaj go cienką warstwą i delikatnie wklep olej a najlepiej pozostaw go na noc do wchłonięcia. Po jakimś czasie zauważysz znaczną redukcję zmarszczek pod oczami. Polecam!
ETAP SZÓSTY – KREMY DO TWARZY
Zawsze nakładaj krem RANO i WIECZOREM! O ile w codziennym rytuale pielęgnacyjnym możesz pominąć peeling, maseczki czy olejki tak kremów w żadnym wypadku pominąć Ci NIE WOLNO! To jak Amen w pacierzu! Pamiętaj, żebyś dobrze oczyściła twarz przed nałożeniem kremu a najlepiej jak zastosujesz się do poprzednich etapów pielęgnacyjnych. Nie ma sensu nakładania kremu, kiedy twoja twarz jest tylko „ochlapana wodą„. Jaki krem wybrać? Odpowiedź prozaiczna 😀 najbardziej odpowiedni dla Ciebie. Na rynku jest „milion milionów” przeróżnych kremów do twarzy i doprawdy można dostać zawrotu głowy. Niestety ale musisz dopasować sobie krem metodą prób i błędów. Nawet nie wiesz ile kremów zdążyłam przetestować i które mi się nie sprawdziły zanim trafiłam na moich ulubieńców.
- Zainwestuj w krem nawilżający. Twarz należy nawilżać bez mała codziennie, wbrew pozorom również cera tłusta potrzebuje nawilżenia. Mnie najbardziej odpowiada krem, który nie dosyć, że jest bardzo tani to jeszcze skutecznie nawilża moją cerę oraz idealnie nadaje się jako baza pod podkład i mam tu na myśli krem Bionawilżający z białą herbatą z Ziaji.
- Kup również krem na zmarszczki i stosuj go na zmianę z kremem nawilżającym. Dzięki takiemu urozmaiceniu Twoja skóra nie zdąży „przyzwyczaić się” do jednego kremu. Moim absolutnym faworytem jest krem Nawilżający Przeciwzmarszczkowy również z Ziaji.
- Jeżeli z jakiś powodów dany krem Ci nie będzie odpowiadać pamiętaj, że możesz go użyć na przykład na szyję czy dekolt.
- Bardzo dobrym rozwiązaniem na zaoszczędzenie i przetestowanie danego kremu są próbki, które możesz kupić na przykład na Allegro lub po prostu spytać się miłych Pań w sklepie drogeryjnym czy są takie dostępne.
- Krem możesz pominąć jedynie wtedy, kiedy wcześniej nałożysz maseczkę w kremie na noc!
- Użyj toniku przed nałożeniem kremu!
- Więcej o moich ulubionych kremach do twarzy możesz przeczytać TUTAJ!
ETAP SIÓDMY- KREMY POD OCZY
Ponoć wiek kobiety można poznać po zmarszczkach pod oczami. Nie wiem czy to prawda 😀 wiem natomiast to, że pierwsze zmarszczki pojawiły się u mnie po przekroczeniu 30-tego roku życia. To jedno z najbardziej wrażliwych miejsc na twarzy dlatego NALEŻY odpowiednio i codziennie o to miejsce dbać!
- Kremy pod oczy nakładaj rano i wieczorem!
- Najlepszym ale też najdroższym kremem jaki miałam to Extra Eye Repair Cream z Bobbi Brown. Konsystencja tego kremu przypomina krem Nivea i jest lekko tłustawy. Bardzo dobrze odżywił moją skórę pod oczami, wyrównał zmarszczki i koloryt skóry. Szkoda jednak, że jest aż tak drogi.
- Krem, który mnie również pozytywnie zaskoczył i jest dość tani to Kuracja Młodości z AA. Polecam!
- Pamiętaj, że możesz również użyć olejku makadamia!
- Bardzo dobrym sposobem na powstrzymanie pojawiania się zmarszczek pod oczami są płatki czy maseczki pod oczy. Osobom zabieganym polecam Kolagenowe Płatki z L’biotica.

- Polecam również zapoznać się z moim wpisem, w którym opisywałam moją walkę z czasem przy użyciu wyżej wymienionych płatków:
https://maseczkianeczki.com/2018/06/24/lbioticaplatkipodoczy/
PRZYDATNE AKCESORIA
Oprócz wymienionych etapów pielęgnacyjnych bardzo istotnymi rzeczami są również akcesoria. Na rynku jest bardzo dużo przydatnych gadżetów, które możesz użyć w codziennym rytuale pielęgnacyjnym.
- Od jakiegoś czasu używam celulozowe gąbki do demakijażu. Pomagają mi skutecznie usunąć makijaż a przy okazji lekko ścierają mi martwy naskórek. Kosztują naprawdę niewiele więc polecam kupić chociażby na próbę. Ja nie wyobrażam sobie teraz mycia twarzy bez użycia tej gąbki, używam dokładnie takich jak widzisz na zdjęciu a kupić je możesz w Rossmannie za niecałe 4zł.
- Przyrząd, w który zamierzam wkrótce zainwestować jest wałek do masażu twarzy. Pierwszy lepszy jaki udało mi się znaleźć, oczywiście na stronie Aliexpress, to wałek za mniej więcej £3.00. Takie cudeńko doskonale wymasuje Ci każdą część twojej twarzy. Możesz go używać zarówno przy maseczkach jak i po nałożeniu serum czy kremu. Masaż wpłynie korzystnie na nasze ciało i sprawi, że sflaczałe policzki powoi będą zanikać, więc polecam zainwestować w taki przyrząd. Prezentowany poniżej roller możesz kupić TUTAJ.
*****************************************
Pamiętaj, że nie musisz koniecznie stosować się do tych reguł. Ważne jest, żebyś zaczęła zmieniać swoje dotychczasowe (złe) nawyki. Przypomnę Ci jeszcze, że najważniejszą rzeczą jest oczyszczenie twarzy, tonik i krem! Jeżeli wprowadzisz te trzy podstawowe kosmetyki do swojej codziennej pielęgnacji to zobaczysz, że stan Twojej skóry prędzej czy później się poprawi. Stanie się to Twoją rutyną i powoli będziesz odczuwać niedosyt oraz wprowadzisz pozostałe etapy do swojej codziennej pielęgnacji.
Mam nadzieję, że po części wyjaśniłam Ci jak i co trzeba robić aby odrobinę odjąć sobie lat 🙂
Jeżeli coś pominęłam lub chciałabyś dodać to nie krępuj się, napisz w komentarzu swoje przemyślenia.
Pozdrawiam,
Anna
No, to teraz już wszystko wiem! 🙂 Bardzo fajnie to wszystko rozpisałaś i wyjaśniłaś. A z tego tytułu tak się uśmiałam, że nawet sobie nie wyobrażasz! 😀 Zdjęcie niesamowite! 😀
Ale najważniejszą sprawą jest to, że jest to bardzo treściwy i wartościowy tekst.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję 😀
PolubieniePolubienie